Maziarz Mikołaj

Z Ozopedia - internetowa Encyklopedia miasta i gminy Ozorków
Wersja z dnia 14:35, 2 mar 2016 autorstwa Dorota Żerkowska (dyskusja | edycje) (Dodanie linku wewnętrznego)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Mikołaj Maziarz (ur. 5 grudnia 1870 r., zm. 10 października 1948 r. w Ozorkowie) – wieloletni administrator cmentarza katolickiego w Ozorkowie.

Biografia

Syn Franciszka i Katarzyny z d. Żerekt małżeństwa Maziarzów, urodził się w we wsi Chrośno, par. Bełdów, gmina Chociszew, pow. zgierski.
Po ukończeniu szkoły elementarnej i szkółki parafialnej, uczył się zawodu sitarza, potrzebnego w tamtych okolicach ze względu na występujące liczne stawy hodowlane.

21 października 1894 r. zawarł związek małżeński z Marianną Patoraj, córką Apolonii (z d. Filipiak) i Filipa Patoraja. Ślub wzięli w Brużycy, par. Aleksandrów. Początkowo zamieszkali w Kowalówce, ale niebawem przeprowadzili się do pobliskiego Bełdowa i pracowali przy hodowli ryb.
Tam na świat przyszło ich pięcioro dzieci. Tak duża rodzina żyła bardzo biednie. Szansą na polepszenie bytu była przeprowadzka do większego ośrodka przemysłowego. Nadarzyła się okazja, bo intensywnie rozwijający się Ozorków na początku XX w. potrzebował rąk i umysłów do pracy. Mikołaj potrafił dobrze czytać i pisać.

W 1904 r. zachęcony przez przyjaciela, Bronisława Żerkowskiego (wówczas nadzorującego transport konny w folwarku Konstancja) i przy jego pomocy, przeprowadził się do Konstancji, a później do Ozorkowa i z rodziną zamieszkał przy ul. Zgierskiej.
W Ozorkowie na świat przyszło jeszcze czworo dzieci Mikołaja i Marianny: wśród nich Jan Norbert Maziarz, późniejszy wieloletni kierownik USC. Spełniło się też jego marzenie o własnym domu, wybudował go w pobliżu cmentarza, przy ul. Dolnej.
Zmarł 10 października 1948 r. w Ozorkowie i spoczął w rodzinnym grobie na cmentarzu Starym.

Praca

Początkowo Mikołaj pracował przy rozliczeniach w majątku Konstancja. Niebawem znalazł zatrudnienie w Magistracie m. Ozorkowa jako urzędnik. Między innymi podlegały mu sprawy związane ze zgonami. Współpraca z ówczesnym proboszczem Ignacym Wypyskim spowodowała, że od 1908 r. został administratorem cmentarza katolickiego tzw. Starego. Funkcję tę pełnił do 1935 r., aż do odejścia na emeryturę. Potem pomagał swojemu następcy na tym stanowisku, Józefowi Gomulakowi, w opiece nad cmentarzami. Prosił o to ówczesny ks. proboszcz, Leon Stypułkowski, gdyż w tamtym czasie, tuż przed wojną, był urządzany nowy, duży cmentarz przy ul. Podleśnej.

Cmentarz

Za urzędowania Mikołaja Maziarza, ewidencja pochowanych prowadzona była bardzo starannie, a teren cmentarza był zadbany. Z dużą skrupulatnością pisał i rysował plany, wytyczał alejki i pola grobowe. Opiekował się szczególnie grobami powstańców z 1863 r. oraz żołnierzy poległych w I wojnie światowej. W czasie II wojny światowej, kiedy to cmentarz Stary był zamknięty i Niemcy wprowadzili zakaz pochówku Polaków, Mikołaj Maziarz na tym terenie, już porośniętym gęsto roślinnością, ukrywał ludzi, którym groziły aresztowania.

Osobowość

Mikołaj, z sumiastymi wąsami, ciągle podśpiewujący, był bardzo lubiany, został zapamiętany przez wielu ozorkowian jako pan grobowy. Jego zamiłowaniem była muzyka. Grał na kilku instrumentach, a szczególnie upodobał sobie flet i grę na …liściach, bez ich zrywania i uszkadzania. Był jedną z najbardziej rozpoznawanych osób w międzywojennym Ozorkowie.

Oprac. Zdzisław Żerkowski, autoryzował Jan Henryk Maziarz, wnuczek